BKS Bydgoszcz - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Logowanie

Statystyki drużyny

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Aktualności

Jak tu zdobyć punkty ...

  • autor: admin84, 2011-10-03 16:03

Zawsze chciałoby się pisać tylko o meczu, co się na nim wydarzyło: o fajnych akcjach, dobrych zagraniach, interwencjach, ale czasem ten co ma być niewidoczny chce się stać postacią pierwszoplanową. I niestety tak też było w niedziele

 

Warunki do grania w piłkę były bardzo trudne. Boisko do grania za bardzo się nie nadawało, bo piłka mogło odbić się w każdy sposób. Do tego było mokro co jeszcze utrudniło grę. W większości wyglądało to na kopaninę. Nie było zbyt dużo składnych akcji z obu stron. W obronie było trzeba wszystko grać z pierwszej, bo przyjęcie piłki od razu stwarzało zagrożenie. My niestety o tym często zapominaliśmy i sami pomagaliśmy rywalom w stwarzaniu sytuacji. Bramkę tracimy, gdy Paweł dobrze interweniuje w polu karnym i zabiera piłkę rywalowi, ale niestety gra do środka i wystawia piłkę zawodnikowi z Rypina. Temu pozostaje tylko strzelić i mamy 1:0. Pod koniec pierwszej połowy ok.25minuta wyrównujemy. Dobra akcja prawą stroną podanie do Dawida Lamenty, ten wbiega w pole karne wycofuje do Patryk Tomaszewskiego ten podaje jeszcze do Kuby Markowskiego, a „Grilek” strzela niemalże do pustej bramki. Mamy 1:1 !! Wydawało się, że wynik remisowy utrzyma się do końca połowy. Jednak do akcji wkroczył sędzia. I miał swoje 5 minut. I żeby było śmieszniej właśnie w tym czasie zrobił naprawdę dużo. Po błędzie Wesołego, przyjął piłkę w obronie ta na jednej z kęp odskoczyła i gdy zagrywał piłkę trafił w jednego z napastników gospodarzy. Ten popędził na bramkę, ale w sytuacji 1 na 1 przegrał z bramkarzem. Piłka była jeszcze w górze i skacze do niej Seba i jeden z zawodników gospodarzy. W sumie nie wyskoczył bo poślizgnął się na mokrej murawie i wyszła z tego ładna symulka. Gdyby jeszcze nasz zawodnik go w jakikolwiek sposób trzymał to jeszcze rozumiem pomyłkę sędziego, ale kontaktu nie było. Jednak „sędzia” bez wahania wskazuje na wapno. Kamil Chisiński jednak broni karnego !!! i dalej remis !!! wyczuł intencje strzelającego i rzucił się w prawy róg bramki. „Sędzia” chyba nie był pocieszony tak samo jak grupa działaczy w pięknych koszulach siedzących za bramką tzn. „leśni dziadkowie”. Została minuta do końca. Długą piłkę zagraną z własnej połowy przechwytuje jeden z Lechitów. Wszystko było by fajnie, gdy nie 3 metrowy spalony (to już trzeba być Stępniem z 13 Posterunku). Wołamy spalony, sędzia nic. Słyszymy tylko męskie głosy jak nie gwiżdże to graj. Więc gra, wychodzi sam na sam, ale nasz bramkarz znowu górą. Piłką wychodzi za linię bramkową dobiega do niej dwóch zawodników Lecha i wycofuje ją do tyłu, gdzie bramkę zdobywa ten sam zawodnik co poprzednio. Konsternacja. Trener już nie wytrzymuje. Panowie „działacze” uświadamiają mu, że nic nie było. Te uśmiech mówią same za siebie. Tylko uwierzyć. Gdy zaczynamy grę od środka „sędzia” kończy pierwszą połowę. Dziękujemy „Panie sędzio”. Trzy karygodne błędy w ciągu 5 minut. Ale gospodarze się cieszą o to chodzi.

W przerwie uspokajanie zawodników, małe korekty i możemy zaczynać drugą część tego spotkania. Chciałoby się, żeby zawodnicy o tym zapomnieli, ale wiadomo że siedzi to gdzieś w głowie. W pierwszych minutach mamy dobre sytuacje bramkowe, ale nie wykorzystujemy ich. Po chwili rzut rożny mają gospodarze i strzelają nam na 3:1. Chwila nieuwagi, nie pokryliśmy zawodnika i sytuacja staje się już nie za wesoła. Po minucie Kuba mija obrońcę wchodzi w pole karne, obrońca „wiesza” się na nim Grill trzyma się na nogach, obrońca gospodarzy już nie i upada ciałem na piłkę, dotyka ją przy okazji rękoma. Kuba nie może nic zrobić, chyba tylko go podnieść i zabrać piłkę. Karny jak byk, albo faul na naszym kapitanie albo ręka…no w najgorszym przypadku rzut wolny pośredni. W sumie moglibyśmy szybko odpowiedzieć i „złapać” rywala, więc sędzia puszcza grę i mamy kontrę. I niestety tracimy gola. Można było wybić piłkę, ale frustracja naszych zawodników była już tak dużo, że nie „myśleli” za bardzo, a grały emocje. Mamy 4:1 i chyba po meczu. Chociaż cały czas mieliśmy sytuacje i nie wiadomo jakby się to skończyło. Tym bardziej że było to dopiero 42 minuta. Jednak w tej minucie wszystko stało się jasne. Jeden z zawodników gospodarzy wchodzi od tyłu w nogi Wesołego (było słychać). Dawid podbiega do faulującego lekko go odpycha mówiąc „co Ty robisz ??!!”. Lechita rewanżuje się, robi się małe zamieszanie. W wyniku tej sytuacje czerwoną kartę dostaje Lechita, a od nas Dawid, Paweł, a Lucha dostaje 5 minut. No mistrzostwo. Na boisku mamy 8 zawodników a Rypin 10. Pozytyw z tej sytuacji to to, że pokazaliśmy jedność i nieobojętność na takie sytuacje. Jedyne to odepchnięcie, ale „sędzia” swoimi decyzjami już od dawna grał zawodnikom na emocjach. Nie wytrzymują dorośli, a co dopiero 13-14 latkowie. Po chwili dostajemy kolejne 5 minut za faul dla Oskara. Gramy w 7. Szalony ten sędzia. Gdy wraca Lucha po chwili dostaje kolejne 5 minut….no podpadł sędziemu wcześniej to niech ma jeszcze jedną. Na boisko nie wraca już bo robimy zmianę. W tym czasie po błędzie Seby ( za krótko zagrał do bramkarza) tracimy gola numer 5. Gdy Oskar wraca gramy w 8 i strzelamy gola na 5:2 !! Kuba zagrywa do Patryka a ten ładnie lobuje bramkarza. Niestety zdejmuje koszulkę i dostaje 5 minut. Nieodpowiedzialne zachowanie tym bardziej, że strzelamy gola i może by jeszcze coś wpadło. Grając w 7 mamy jeszcze jedną sytuacje, Hubi wbiegł w pole karne, ale za dużo nie wskórał bo na plecy wskoczył mu jeden z zawodników Rypina. Znowu nic nie było, ale jesteśmy już przyzwyczajeni. W ostatniej minucie tracimy gola na 6:2 i przy okazji kontuzji doznaje Oskar, który próbował wybić piłkę z bramki wślizgiem. Widząc, że nasz zawodnik nie będzie mógł kontynuować spotkania sędzia kończy mecz.

Niestety jakiekolwiek punkty zdobyte w tak „trudnych warunkach” były tego dnia chyba nie możliwe.       

„Sędzia” nie mówię, że wszyscy, ale jest ich dużo. Dla mnie to już jest jakiś nowy rodzaj Patologii, Panów Nieudaczników z gwizdkami, tacy …”oprawcy niedzielni, każdy ponad każdym, wszyscy najmądrzejsi”(cyt. WWO) tylko młodzież na tym cierpi. Czasem wydaje mi się, że są to ludzie sfrustrowani swoją codzienną pracą i przychodzący w weekend, żeby się wyżyć i pokazać swoją władzę na boisku. Nie wychodzi w życiu to tu da popis. Jak przegrywamy zasłużenie, dlatego, że jesteśmy słabsi, mecz nie wyszedł, to nie płaczemy tylko gratulujemy zwycięzcom i zawodnikom wyróżniającym się. Jednak jak przychodzi taki jeden z drugim „Jaskrawy” i robi wszystko, że się nic nie da zrobić to aż się gotuje w człowieku. Tłumaczenie, że jest sam na boisku?? To odpowiem: by Pan trochę pobiegał, a nie kręcił się w kole to podjęcie decyzji było by łatwiejsze. A prowokowanie swoimi decyzjami to już było mistrzostwo. Radziłbym kupno jakiegoś małego stada zwierząt hodowlanych i sobie gwiżdż do woli. Pole Tak ! Boisko Nie ! hmmm chociaż boisko w Rypinie to pole, kartoflisko, gdzie nie da się za dużo pograć. To może można go usprawiedliwić ;)

 

Ps. Janikowo wróciło, tylko jeszcze w „lepszym wydaniu” 

Ps 2. Do „leśnych dziadków”: Zróbcie coś z boiskiem bo tam się nic nie da nauczyć, chyba że chodzi tylko o punkty??. Nawet najlepsi tracili i będą tam tracić punkty.

Ps 3. Pozdrowienia dla Trenera z Rypina, bo wiem, że wolał wygrać inny sposób, a nie taki.

Ps 4. Będziemy grać i walczyć dalej !!    


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [623]
 

autor: ~Lolekk:Ppp 2011-10-22 21:00:09

avatar No w Dzisiejszym Meczu Sedzia Był nie Lepszy :p Mielismy ta przewagę Sedziego i Przegraliscie .


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Ostatnie spotkanie

BKS BydgoszczWda Świecie
BKS Bydgoszcz 2:2 Wda Świecie
2011-11-06, 09:00:00
    relacja »
oceny zawodników »

Najnowsza galeria

Obóz Wapno 2011
Ładowanie...

Wyniki

Ostatnia kolejka 11
Olimpia Grudziądz 2:1 Lech Rypin
Włókniarz Toruń 1:3 WKS Zawisza Bydgoszcz
Lider Włocławek 1:1 Unia Janikowo
Chemik Bydgoszcz 15:0 Skrwa Skrwilno
TKP Elana Toruń 4:3 Sparta Brodnica
BKS Bydgoszcz 2:2 Wda Świecie

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 12

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. kapek11 49
2. grilek8 37
3. Krzynowek97. 24
4. wesoly1997 19
5. lucha97 17
6. Grzyybeek 11
7. oskar312 8
8. awek.SIEG 7
9. tomek98 0

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 19, wczoraj: 13
ogółem: 333 426

statystyki szczegółowe